-I oto cała moja historia - powiedziałam ze łzami w oczach do Mirandy.
-Wzruszająca -odparła moja koleżanka .
Miranda to piękna dziewczyna o korzeniach cygańskich którą poznałam podczas pobytu , gdy już się wybudziłam od tego czasu czyli już około dwa miesiące utrzymujemy kontakt .
Jest ode mnie o rok starsza więc jesteśmy prawie jak siostry..
-Możliwe , chcesz herbaty ?-zapytałam wstając
-Poproszę -również wstała podążając ze mną do kuchni -Ej a co z Nathanem ?
-Nath ..jest z Is właśnie spodziewają się dziecka , niedługo ślub . Isabell poprosiła mnie na świadka .Będą tworzyć szczęśliwą rodzinę
-Nie jest ci przykro , w końcu piękne było wasze love story .
-Było minęło , życie płynie dalej . To była możliwe , że najsilniejsza i najbardziej porywająca miłość w naszym nastoletnim życiu , przebiegła niczym huragan , ale wiesz jak to jest z huraganami mijają tak szybko jak się pojawiły - wytłumaczyłam jej smutno może z cieniem żalu.
Ona podeszła i przytuliła mnie
-Powinnaś się cieszyć z tego co przeżyłaś -wyszeptała
-I cieszę . -uśmiechnęłam się
-To czemu smutek w twoich oczach .
-Że nie było mnie tu przez rok , straciłam rok z życia .
-Wiem , to bardzo dziwne mieć roczną dziurę w pamięci
-Dziury jako takiej nie mam , Nath wszystko dobrze odpisał , ale chodzi mi o to , ze nie było mnie przy tym .
-No możliwe ..- przerwali jej chłopcy .
Jay oraz jego brat bliźniak Tom . Jay podszedł do mnie namiętnie całując, Tom do Mirandy nieśmiało cmokając jej polik , jednak z tego co wiem mają się ku sobie więc kto wie .
Po pogaduchach musiałyśmy ich na moment przeprosić gdy tak szłyśmy an góre bym pożyczyła przyjaciółce książkę zapytała
-Jak myślisz co z Jayem .
-Myślę , że napiszemy razem nową love story , która być może będzie nadawać się na następną długą opowieść .
-Taką na całe życie ?
-Mam nadzieje , widzisz Mirando bo życie nie zawsze układa się jak chcemy , czasem ktoś tam na górze ma dla nas o wiele lepszy plan niż sami sobie zamarzyliśmy ...
~~~~
Popłakałam się pisząc to jednak taka prawda wszystko przemija , jestem bardzo wdzięczna za możliwość pisania dla was .
To była wielka frajda , pełna momentów wzruszeń .
Tyle wejść , komentarzy , wsparcia to bardzo motywujące.
Tak wiele ciepła z waszej strony .
Matko nie wiem jak słowa dobrać może po prostu
Dziękuję :***
nie będę się rozpisywać, bo nie jestem w tym dobra ...
OdpowiedzUsuńchcę Ci tylko powiedzieć: Dziekuję, że mogłam czytac coś tak wspaniałego ♥
Popłakałam się czytając ten rozdział
OdpowiedzUsuńPiękne zakończenie wspaniałego opowiadania
Jestem zaszczycona, że miałam tą przyjemność czytać to cudowne opowiadanie
:( szkoda , że już koniec
OdpowiedzUsuńdziękuje , że mogłam czytać to cudowne opowiadanie
uwielbiałam czytać twoje opo. to i wszystkie inne. ale chyba to mnie najbardziej wciągnęło ale w sumie wszystko dobre co się kiedyś kończy:*. Kocham cze. Dziękuję że mogłam czytać to opo.
OdpowiedzUsuńCzemu cokolwiek kiedykolwiek musi się kończyć? To było jedno z moich ulubionych opowiadań.
OdpowiedzUsuńKiedy założysz następnego bloga?
założyłam juz
Usuńlike-u-like.blogspot.com
zapraszam <3
Poplakalam sie.. Teraz wlasnie łzy splywaja po moich policzkach. Dziekuje za to opowiadanie, za tyle ciepla, za tyle wzruszajacych i romantycznych momentow. Dziekuje za to ze moglam czytac tego bloga. Szkoda ze wszystko sie tak potoczylo... Eh :( nie potrafie nic napisac bo jestem kompletnie zaplakana ;'(
OdpowiedzUsuńszkoda, że to już koniec ;c
OdpowiedzUsuńto opowiadanie było świetne ♥
zżyłam się z tym opowiadaniem. Dzięki, że napisałaś coś tak wspaniałego :)
OdpowiedzUsuńNo really !
OdpowiedzUsuńTo już koniec ? ;(
Będzie mi brakować tego opowiadania.
Skoro to mój ostatni komentarz w tym opo, będzie epopeja :d x
Tak więc..
Zakochałam się w tym opowiadaniu ... a ty bałaś się go pokazać ;c
Jest świetny! A raczej był...
Jest mi naprawdę przykro, że to już koniec...
Jak zwykle byłam bliska płaczu.. x
Może i płakałabym gdybym słuchała jakiejś smutnej piosenki xd
Cieszę się, że piszesz następne opo x
Ty masz na swoim koncie cztery i dwa skończone, a ja jeden i nieskończony..
Aaaa! Gadam z zawodowcem :D
W sumie, to mój jest do kitu w porównaniu z Twoimi...
Nawet z OMG, choć go nie czytałam. Ale na pewno był genialny.
Myślę, że wezmę od ciebie parę lekcji ... i ..
cicho siedź xd
Bo wiem, że jestem beznadziejna ;c
W pisaniu oczywiście :d xd
Chociaż w życiu teeeż... ale teraz nie o mnie. xd
Aaaa..... wiedziałam, że bd z Jay'em !! xd
Zanim mi to powiedziałaś :d xd
I wiesz... kocham te rozmowy. xd
" No powiedz co bd w następnym
No nie !
No powiedz!
No nie! "
i zazwyczaj kończy się moim lamentowaniem xd
No ale cóż. xd
Mam jednak nadzieję, że nie skończysz. xd
lub nie poprzestaniesz na tym czwartym opo skarbie xd
Bo inaczej bd miała z LSD do czynienia xd
A wiesz jak to się kończy xd
Tak więc...
jest komentarz... krótka epopeja xd
No cóż.. chciałam żeby była lepsza..
ale mi nie wyszło -,-
No to... powodzenia w pisaniu następnego opo! x
Masz u mnie wsparcie bbe ! x
~Twoja siostra LSD <3
To było wspaniałe opowiadanie...
OdpowiedzUsuńCzytając epilog przy piosence Katy Perry - Firework, kilka łez ukradkiem spadło na biurko...
Mogę powiedzieć Ci tylko jedno...
Dziękuję :*
Przepraszam cię że nie komentowałam innych rozdziałów .
OdpowiedzUsuńTo było przepiękne opowiadanie .
Kilka łez spłynęło po moich policzkach .
Tylko szkoda , że Andy nie jest z Nathem tylko z Jay'em .
Ale co tam fajnie jest ; )
Nigdy nie czytałam tak wspaniałego opowiadania .
Nigdy , przenigdy .
Będę zawsze czytać to opowiadanie gdy będzie mi się nudziło ; )
Zapraszam do mnie http://1d-tw-mystory.blogspot.com/
Świetne opowiadanie !
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
Ja osobiście popłakłam się kilka razy.
Trochę mi szkoda, że ta pierwsza piękna miłość się skończyła przez jakiś głupi wypadek :(
No ale trudno ;(
Gratluję pomysłowości i pozdrawiam :)
~Domi.
Cholera!!! dlaczego ta koniec?! szczerze to się popłakałam się!! dziękujęci za to co napisałaś :)
OdpowiedzUsuńNo więc tak: opowiadanie pisałaś 3 lata temu, a ja dopiero, co odkryłam huh
OdpowiedzUsuńUznałam, że lepiej będzie napisać 1 koma do epilogu, zamiast do każdego rozdziału :*
Przechodząc do rzeczy, według mnie jest to najlepsze opowiadanie o TW jakie kiedykolwiek czytałam, a czytałam 23456789987654323456 blogów i zaden, nawet mój ( dangeroustwlawson.blogspot.com ) nie jest chociaż w 90% tak super jak Twój ♥ wgl całe opowiadanie takie nieprzewidywalne aż do końca. W żadne jeszcze się tak nie wczułam. Dziękuję ♥