-Otóż załatwiłam C i casting do bycia supportem, pewna gwiazda ma zagrać w Londynie i potrzebuje kogoś fajnego ...
-Na prawdę ?-nie dowierzałam
-Tak jutro masz się stawić w centrum kultury przy Kensington High Street o 11.00
-O matko ! To wspaniale -ekscytowałam się - A wątpię , żeby udało mi się - posmutniałam
-Nie łam się młoda , nie ma co przesądzać- pocieszała mnie nauczycielka
-Dobra dziękuję pani do zobaczenia
-Pa
Nathana już nie było , spokojnie słuchając muzyki wracałam pokrętnymi drogami do domu , zastanawiając się jaką idiotkę z siebie zrobiłam zbiegając ze sceny ...
Przecież nic złego się nie stało ?
Moje myśli nie zaprzątało nawet przesłuchanie ...
Skupiały się one na zielonookim chłopaku i jego słodkim uśmiechu.
Po drodze mijając pary , poczułam pewną pustkę w środku ...którą udało mi się odgonić , gdy wróciłam do domu .
Dodam , że pustego domu ... miałam zamiar zasiąść do pianina, jednak brak domowników wydał mi sie dziwny . Poszłam do kuchni , czyli miejsca gdzie z reguły zostawiane są wiadomości . Na lodówce wisiała kartka o treści
"Babcia jest unieruchomiona, zabrałam Claudię i pojechałyśmy do niej . Będę dzwonić . Kasę masz tam gdzie zwykle ..."
No super -pomyślałam -chyba muszę zadzwonić do mamy .
Jak postanowiłam tak i postanowiłam zrobić
-Hej mamuś - przywitałam się - Jak babcia , co jej jest ?
-No złamała nogę i na razie nie ma jak się ruszać .
-Dobrze , że tylko tyle , myślałam , że to coś poważniejszego .
-Nie ...to tylko to . A ty chciałaś coś czy tylko tyle ?
-Chciałam ci powiedzieć że pani Margaret załatwiła mi przesłuchanie.
-To wspaniale na kiedy mam trzymać kciuki?
-Jutro o 11.00
-Dobrze to bd córeczko.
-A kiedy wracasz ?-zapytałam przejęta
-Nie wiem na razie urlop mam na tydzień
-Aha
-Proszę cię nie odwalaj
-Dobra spoko , pozdrów babcię , ja idę zjeść pa
-Pa
Są pozytywy , tydzień wolna chata ...nie w sumie kiedyś zrobiłabym imprezę ,ale jakoś nie mam ochoty, zasiadłam przy instrumencie i od niechcenia zaczęłam grać i śpiewać jak się okazało ...The Wanted ...zabiję Is za tą płytę .Piosenka nosiła tytuł "Lie to me " i była dość smutna . Siedziałam w ciemności wsłuchując się w dźwięki . Po jakiejś godzinie zaczęły poleć mnie palce więc zamówiłam pizze i czekałam na dostawcę . W między czasie wzięłam prysznic i założyłam dres . Siedziałam właśnie przed tv gdy przybyło moje upragnione jedzenie . Tak miło spędzając wieczór oglądając "Titanica" zasnęłam .
Ranek :
Obudziłam się w miarę wcześnie , była godzina 7.00 . Miałam w sobie nad wyraz dużo energii , wypiłam kawę oraz zjadłam śniadanie , nawet po sobie pozmywałam .
Potem poranna toaleta i od wieczny problem w co mam się ubrać ?
Dzisiaj chciałam wyglądać olśniewająco .
Chyba pół godziny minęło zanim wybrałam czarną mini bombkę bez ramiączek oraz czerwone szpilki i biżuterię , potem zakręciłam loki , umalowałam się pudrując , podkreślając oczy oraz usta przejechałam czekoladowym błyszczykiem , zabrałam torebkę . Spostrzegłam , iż najwyższa pora wychodzić . Szybkim krokiem ruszyłam na podaną wcześniej ulicę , ludzie głównie chłopcy odwracali się za mną ..nie będę kłamać podobało mi się to . Wiem , że jestem dość atrakcyjna więc nie dziwiło mnie to . Równo o 11.00 stałam przed centrem kultury zapukałam , otworzyłam drzwi i....
~~~
Zmuliłam trochę , będzie ciekawiej obiecuję ;)
Komentujecie ;]
Kocham Was :**
Jak zawsze rozdział świetny ;D
OdpowiedzUsuńAle jak Boga kocham zabije Cię kiedyś za kończenie w takich momentach ...
pisz szybko nexta i weny ;*
Nie zamulasz... no bez przesady!
OdpowiedzUsuńI rytujący jest fakt iż tak kończysz -.-
Ale i tak to KOCHAM!
Muah :*
<3<3
Jaaaaa.;(
OdpowiedzUsuńNie no, co to ma być.?!!?!?!
I to jest sprawiedliwość.?!?!!? -,-
Ty piszesz takie świetne rozdziały, a ja nie.!!
Kocham.! <3
Kocham :* Czekam na nastepny <3 Pisz szybko :D
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńotworzyłam drzwi i....i co ? To specjalnie dla mnie urwałaś ?
i co tam zobaczyła?? umieram z ciekawości ;D
OdpowiedzUsuńpisz szybko następny ;***
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńja cię chyba zabiję przez te zakończenia! xd
OdpowiedzUsuńHehehe :D
OdpowiedzUsuńZAbiję just:**
Kurdę, wiem chyba kto tam będzie :D
Pisz dłuższeeeee :D <333
Weeeny :D ; **
Naxta, Nexta, Nexta! :*
boże, w takich momentach przerywać?!
OdpowiedzUsuńale cóż, bd czekać
pisz szybko nexta :*
Dostaniesz kopa!!
OdpowiedzUsuńAle i tak kocham to opowiadanie!!
Czekam na nexty
zapraszam do mnie
http://ineedyoutolie.blogspot.com